Recenzja

Okiem Młodego Krytyka #1: "The Drummer and the Keeper"

Cykl Okiem Młodego Krytyka dedykujemy grupie młodych ludzi od lat związanych z Festiwalem Ale Kino!. Poznali nas, gdy jeszcze jako przedszkolaki przychodzili na seanse najlepszych bajek; zostali z nami, choć są już pilnymi licealistami lub zupełnie dorosłymi studentami. Z przyjemnością oddajemy im przestrzeń naszej strony internetowej i wczytujemy się w ich opinie na temat filmów 38. edycji Ale Kino!.

Film „The Drummer and the Keeper” w reżyserii Nicka Kelly’ego to pierwsza propozycja, którą udało mi się zobaczyć na tegorocznej, już 38. edycji Międzynarodowego Festiwalu Filmów Młodego Widza Ale Kino!. Muszę przyznać, że był to niesamowicie trafiony wybór i naprawdę brawurowy początek, ponieważ seans idealnie wpasował się w mój gust filmowy.

Jest to przede wszystkim opowieść o dwóch młodych chłopakach – Gabrielu oraz Christopherze, którzy zmagają się z zaburzeniami psychicznymi. U pierwszego z nich zdiagnozowano chorobę dwubiegunową, natomiast u drugiego zespół Aspergera. Gabriel to perkusista zaczynający swoją rockową przygodę, a Christopher to wychowanek ośrodka dla młodzieży z zaburzeniami psychicznymi. Podczas jednego meczu piłki nożnej te dwa zupełnie różne światy spotykają się ze sobą i ku zdziwieniu wszystkich zaczynają na siebie oddziaływać, wzajemnie się uzupełniając. Jest to również opowieść o przekraczaniu granic, szukaniu swojego miejsca w świecie, który często nie jest fair, o pięknej, prawdziwej przyjaźni, pokonywaniu przeciwności losu oraz szukaniu miłości i szansy, w cieniu odrzucenia przez innych, również tych najbliższych.

Trzeba dodać, że jest to również produkcja, którą zdecydowanie warto polecić fanom muzyki rockowej, gdyż pokazuje niełatwe życie w rytmie rock and rolla, często pozbawione kontroli, „jazdę bez trzymanki” oraz wszystkie przeszkody, problemy, które może spotkać na początku swojej drogi kształtujący się zespół. A w tym wszystkim jest również historia Gabriela – utalentowanego perkusisty zmagającego się z zaburzeniami psychicznymi, własnymi słabościami oraz nałogami. Mimo przeciwności pragnie on jednak z całych sił oddać się swojej muzycznej pasji, zapanować nad sobą i dotrzeć wraz ze swoim zespołem na szczyt list przebojów. Czy z tak wybuchowym charakterem mu się to uda? Czy pomoże mu w tym jego przyjaciel Christopher?

Przekonajcie się sami! „The Drummer and the Keeper” będzie można obejrzeć w sobotę 5 grudnia o godz. 14:00. Być może zachęci Was również fakt, że aktor grający jedną z głównych ról – Dermot Murphy wcielający się w postać Gabriela – jest również perkusistą i podczas wszystkich utworów zagranych przez zespół możemy usłyszeć właśnie jego grę. Co więcej, udział w produkcjach o tematyce muzycznej nie jest mu obcy; Murphy wystąpił również w filmowej biografii zespołu Queen – „Bohemian Rhapsody”, wcielając się w rolę Boba Geldofa. Nie pozostaje mi nic więcej, jak tylko dodać, że obok tego dzieła nie można przejść obojętnie, dlatego z całego serca polecam tę propozycję każdemu widzowi Festiwalu Ale Kino!.

Sara Gronek

 

„The Drummer and the Keeper” to irlandzki dramat w reżyserii Nicka Kelly’ego i jednocześnie pierwszy film pełnometrażowy tego reżysera. Zgarnął liczne nominacje na IFTA Awards 2018, w tym za najlepszy scenariusz.

Obraz pokazuje historię Gabriela (w tej roli Darmot Murphy), który gra na perkusji w zespole rockowym. Wraz z zespołem bardzo chce zaistnieć na wielkiej scenie. Przeszkodą na jego drodze może się okazać zdiagnozowana choroba afektywna dwubiegunowa. Jedną z form terapii jest zażywanie ruchu, Gabriel zaczyna więc trenować piłkę nożną. Na boisku poznaje Christophera (Jacob McCarthy), u którego zdiagnozowano zespół Aspergera. Historia ta pokaże, jak każdy z nich z osobna radzi sobie w życiu oraz jak poradzą sobie we dwóch.

Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na grę aktorską Jacoba McCarthy’ego, który znakomicie odegrał swoją rolę. Aktor, co ważne, nie posiada zespołu Aspergera, w związku z czym musiał wiele dać od siebie, żeby postać Christophera wypadła wiarygodnie. W rozmowie po seansie Darmot Murphy (Gabriel) powiedział, że Jacob w ramach przygotowań do roli odwiedzał ośrodek, który opiekuje się z osobami ze spektrum autyzmu, aby bliżej poznać to, z czym się borykają ci ludzie na co dzień. McCarthy świetnie ukazał ich problemy.

Film porusza bardzo ważny problem chorób psychicznych oraz temat, na który niewielu ludzi ma rzetelną wiedzę, czyli zespół Aspergera. Widzowie mogli zobaczyć, jak wygląda funkcjonowanie osób z takim zaburzeniem, jak utrudnia ono codzienne życie, ale też jakie mogą wynikać z niego pozytywne sytuacje i co dają człowiekowi dobrego.

Dodatkowym smaczkiem dla entuzjastów perkusji będzie to, iż Darmot Murphy rzeczywiście gra na perkusji, również w filmie.

Film odebrałem bardzo pozytywnie. Obraz jest przypisany do kategorii wiekowej 14+. Liczyłem, że będzie to film z rodzaju ciężkich gatunkowo; zapewne jednak z zamierzenia miał być właśnie taki, jaki jest, by mogli go zobaczyć również młodsi nastolatkowie. Film zdecydowanie warto obejrzeć, ma świetny przekaz oraz opowiada piękną historię.

Kuba Reynolds

Często zderzamy się z rzeczywistością i problemami, które przynosi otaczający nas świat, ale jak czują się ludzie, którzy nie mogą poradzić sobie z własnymi emocjami? Jak odnaleźć się we własnym życiu i zbudować je od nowa? Film „The Drummer and the Keeper” ukazuje zupełnie inny świat – nie ma on nic wspólnego z fantastyką, a jednak dla mnie była to zupełnie inna perspektywa, taka, której wcześniej nie znałam. Dodatkowo widzowie stają się świadkami narodzin wspaniałej przyjaźni, potwierdzającej, że przeciwieństwa się przyciągają i że czasem to właśnie drugi człowiek może być tym, czego nam w życiu brakuje.

Wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć prawdziwe emocje i niezwykłą wrażliwość na ekranie, zapraszam na film „The Drummer and the Keeper” do obejrzenia jeszcze 5 grudnia o godz. 14:00.

Dominika Kasperska